Pieczara Humanisty

Obrazy w czasach zarazy – koronawirusa, oczywiście

Z różnych przyczyn moje poza wirtualne życie stało się ostatnio tak intensywne, że już nie starczyło już  czasu na blogowanie. A jakby tego  było mało, to  teraz jeszcze dobiła mnie kwarantanna narodowa. Co prawda pracuję z domu, ale za to z potomstwem u boku.  Nie jest łatwo.  Plus jest taki, że nie tracę czasu na dojazdy, więc  będzie można się znowu wziąć za pisanie.  Jeśli wierzyć danym, w momencie kiedy to piszę jakieś 75% Polski  ogranicza w jakiś sposób  swoje kontakty z innymi ludźmi.  Dlatego może  masz czas żeby choćby z nudów zrobić coś nowego. A  może by tak trochę sztuki?  I tak mi przyszły do głowy obrazy w czasach zarazy.  Ten wpis będzie  krótki i głównie obrazkowy, ale nic się nie martw. To taka „zajawka”. W kolejnych będę się pastwić nad prawami autorskimi malarzy (tak, tak), aspektami prawnymi koronawirusa (a jakże)  i wielu innymi  ciekawymi dla mnie, i mam nadzieje też dla Ciebie, sprawach.  A  jak kwarantanna narodowa potrwa dłużej, to  kto wie jak się  rozkręcę.

 

 

 

 

 

 

Obrazy w czasach zarazy -Japonki
Iwa Kruczkowska-Król, Portret ,2019, olej na płótnie, 40×40 cm

 

 

 

 

 

OBRAZY W CZASACH ZARAZY CZYLI JAK  POSZŁAM NA WYSTAWĘ 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wszystko zaczęło się od tego, że dokładnie tydzień przed kwarantanną  narodową  z powodu koronawirusa, kompletnie nieświadoma co się święci poszłam na pewną wystawę.   No dobra nie na pewną, tylko na konkretną  czyli „Babylon 3” w galerii „Pod Okiem” w Warszawie. Oczywiście nie trafiłam tam przypadkiem. Jedną z wystawiających się artystek znam od jakichś 36 (tak: trzydziestu sześciu) lat.  Portrety z wystawy Babylon  to  jej wspomnienia z podróży.  Z  tym że te wspomnienia są bardzo szczególne, bo dotyczą wyłącznie kobiet, które spotkała. Żadne metafory, alegorie i nowoczesne podejście. Ludzie.  A dokładniej kobiety.

 

 

 

 

 

Obrazy w czasach zarazy -Hinduski
Iwa Kruczkowska-Król, Portret ,2019, olej na płótnie, 40×40 cm

 

 

 

 

 

 

 

OBRAZY  W CZASACH ZARAZY CZYLI KIM  JEST IWA KRUCZKOWSKA-KRÓL

 

 

 

 

Poza  tym, że kimś kogo znam praktycznie całe moje życie, jest przede wszystkim autentycznie dobrym człowiekiem, któremu zależy na losie innych ludzi. Czyli jest pod każdym względem lepsza ode mnie.

Ja się staram, ona już tak po prostu ma.   I to  wręcz krzyczy z tych portretów.

 

 

 

Dziewczyna za zasłoną
Iwa Kruczkowska-Król, Portret ,2019, olej na płótnie, 40×40 cm

 

 

 

 

 

TALENT I KONSEKWENCJA

 

 

 

 

Patrząc na te  obrazy, chyba nie masz wątpliwości, że Iwa ma talent.  Mnie to zawsze cieszyło i napawało podziwem.   

Moje umiejętności plastyczno – manualne są mniej więcej na poziomie czterolatka i  tak już chyba zostanie. Do tego Iwa jest chyba najbardziej konsekwentną osobą jaką w życiu poznałam. U niej  nigdy nie  było półśrodków. Trzeba było wstać o  świcie i iść malować –  szła. Trzeba  było  zacisnąć zęby  i zdawać kolejny raz na Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie. Zaciskała i próbowała. 

Oczywiście jej się udało  i to do tego stopnia, że  teraz jest doktorem  sztuki. Doktorat robiła oczywiście w Krakowie. No  i do tego ona jest tytanem pracy.  Zaprawdę powiadam Ci, gdybyś miał choć  połowę, ba 1/3  jej zacięcia  to  byś dale ko zaszedł.   A jak daleko zaszłabym ja, ho, ho, ho.  No ale oczywiście  mam swoje ograniczenia. Ale z nimi walczę .

Dla miłośników formalnych  biografii. Całość informacji o Iwie możesz znaleźć na przykład na Touch of Art. Poza  tym Iwka ma też swoją stronę  na Facebooku – w przeciwieństwie do mnie, he, he.

Do  tego ona się na niej naprawdę  udziela, szalona kobieta.

 

 

 

Stara Hunduska
Iwa Kruczkowska-Król, Portret ,2019, olej na płótnie, 40×40 cm

 

 

 

 

 

 

OBRAZY W CZASACH ZARAZY: WIRUS DAŁ CI CZAS – WYKORZYSTAJ  GO DOBRZE

 

 

 

 

 

 

Dobra, do czego ja właściwie  tym wpisem zmierzam .

 Poza „zajawką”  kolejnych wpisów i daniem Ci przyjemności oglądania pięknych portretów, oczywiście.

Do  tego, że skoro dzięki  całemu temu koronawirusowi masz  pewnie więcej czasu. Wszak kto może pracuje zdalnie,  a jak nie to mniej mu schodzi na dojazdach.  Skoro masz ten rzadki luksus jakim w dzisiejszym świecie jest czas – wykorzystaj go dobrze.  Najlepiej z pożytkiem dla siebie i innych.

Do poczytania wkrótce, o ile mnie artystka nie zabije po tym wpisie.

Pozdrawiam z głębin Pieczary Humanisty  gdzie ukrywam się przed koronawirusem, Prawstoria

Powiązane artykuły

3 Comments

  1. podałem mój adres emailowy myśląc, że to wystarczy aby nie być anonimem. Nazywam się Marek Burdzy>

    1. Drogi Marku, po pierwsze miło mi Cię poznać, po drugie. Nie wiem czemu oczekujesz, że miałabym Cię przekonywać lub zniechęcać do tego „co potrafi artystycznie Iwa” :).
      Opinię musisz wyrobić sobie sam patrząc na jej prace. Czy to w sieci czy w „realu”. Póki co, nie ma możliwości w realu, bo koronawirus trzyma nas w domach, więc pozostaje sieć.
      Ja jestem fanką malarstwa Iwy, ale to moja osobista opinia. Możesz się z nią zgadzać lub nie i masz do tego pełne prawo. Pozdrawiam i miłego dnia. Prawstoria.

  2. a gdzie refleksja o malarstwie Iwy… jakaś zajawka o głębi tego malarstwa, przekonaj mnie, że Jej obrazy powiedzą mi coś więcej o dzisiejszym świecie…nadal nic nie wiem co potrafi artystycznie Iwa????

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button