Czy smart kontrakty to przyszłość zawierania umów?
Pisałam już w poście na temat podpisów biometrycznych, że rozwiązania IT są obecnie po prostu modne. Smart contracts czyli inteligentne kontrakty to również trend, który na świecie zyskuje coraz większą popularność. Entuzjaści rozwiązania mówią wręcz o rewolucji w zawieraniu i egzekwowaniu wykonania umów, która może kompletnie zmienić sposób pracy w wielu branżach. Inteligentne kontrakty to eliminacja pośredników, pewność obrotu, gwarancja bezpieczeństwa. Zatem czy smart kontrakty to przyszłość zawierania umów? Czym właściwie są i jak działają ?
MÓWISZ SMART KONTRAKTY, MYŚLISZ BITCOIN
Na pomysł „smart contracts” czyli „smart kontraktów” albo bardziej po polsku „inteligentnych umów” wpadł Nick Szabo. Amerykanin węgierskiego pochodzenia, prawnik, specjalista od IT i kryptolog.
Chodziło mu stworzenie “wysoce zaawansowanej “ praktyki zawierania i wykonywania umów w oparciu o rozwiązania technologiczne. Upraszczając, idea jest taka żeby zupełnie obcy sobie ludzie mogli zawrzeć i wykonać zawartą umowę bez pośredników. Jedynie w oparciu o rozwiązania IT. Obecnie smart kontrakty wykorzystuje się masowo w obrocie kryptowalutami włącznie z osławionym Bitcoinem oraz Ethernum. Ethernum to zresztą coś więcej niż sama kryptowaluta. Jej twórca, Vitalik Buterin, rozwinął całą platformę do zawierania smart kontraktów i zamierza upowszechnić ich wykorzystywanie w całkiem „zwyczajnym” obrocie gospodarczym. Vitalik urodził się w 1994 r., przedstawia się go nie tylko jako twórcę Ethernum, ale przede wszystkim genialnego programistę. Jego biografię można bez trudu znaleźć w sieci, chociaż oczywiście jest to zawsze biografia niekompletna, bowiem jak się sam możesz przekonać, twórców kryptowalut zawsze otacza pewna mgiełka tajemnicy. Jeśli chcesz poczytać o panu Buterinie po polsku, może śmiało zajrzeć do jego biogramu na portalu BitHub.pl . Tylko zachowaj czujność, bo po pierwsze to portal promujący kryptowaluty, a po drugie tekst jest napisany zgodnie z najlepszymi zasadami sztuki pisania w internecie. Co myślę o ty zasadach wyraziłam z grubsza w moim wpisie o webwritingu, ale pamiętaj, że jestem nowicjuszem w tym świecie sieciowej pisaniny i mam wrodzony opór przed promocją. Czegokolwiek.
JAK DZIAŁAJĄ SMART KONTRAKTY?
Zasada działania smart kontraktu jest genialnie prosta: żadnych pośredników i cały proces, od zawarcia, do wykonania umowy jest w pełni zautomatyzowany, bo kontrolowany przez program komputerowy. Specjaliści od inteligentnych umów nazywają to „IF – THEN rule” czyli zasadą „jeśli – to”. Czyli dopóki nie spełni się zapisane w umowie „A”, to program komputerowy nie dopuści do realizacji „B”.
Załóżmy, że prowadzę internetową księgarnię i kupiłeś u mnie super poradnik „Nauka programowania w języku Java w weekend”, bo zamierzasz rzucić Bieszczady i zostać programistą. Zawarliśmy umowę sprzedaży korzystając z platformy do zawierania smart kontraktów i ustaliliśmy, że wysyłam Ci ebooka gdy tylko dostanę pieniądze. W realiach smart kontraktów, wszystko dzieje się automatycznie: program sprawdza czy pieniądze wpłynęły mi na konto i dopiero jak wpłyną, wyśle Ci ebooka. Nie wcześniej. Ja nie muszę zawracać sobie głowy sprawdzaniem czy pieniądze już doszły i nerwowo sprawdzać stanu konta co kwadrans tracąc czas, a Ty nie musisz się martwić, że Cię wykiwam i nie dostaniesz książki. Z chwilą kiedy zawarliśmy inteligentną umowę jej warunki stały się nienaruszalne i kontrolowane przez program komputerowy. Działa zasada jeśli- to. Jeśli system potwierdzi, że pieniądze są na moim koncie, automatycznie wyśle Ci ebooka.
Na pierwszy rzut oka proste, eleganckie i uczciwe, prawda?
JAK SMART KONTRAKTY TO I BLOCKCHAIN
Ale to nie wszystko. Smart kontrakty są zawierane i przechowywane w technologii blockchain. To kolejny termin związany oczywiście z kryptowalutami. No i oczywiście, jak to w świecie kryptowalut bywa, nie jest do końca jasne kto wpadł na pomysł blockchaina, ale nie będę się na tym tutaj rozwodzić. Żeby zrozumieć pomysł smart kontraktów, musisz wiedzieć o co w uproszczeniu chodzi z tą technologią.
Blockchain to po polsku po prostu łańcuch bloków. Jest to technologia grupowania elektronicznych danych w bloki. Każdy blok ma określoną pojemność danych. Kiedy się zapełni, tworzy się następny itd. Wyobraź to sobie klocki domina wypełnione danymi i połączone łańcuchem. Sznury klocków ciągną się w górę, w dół i na boki. Ponieważ łańcuchy bloków były i są nadal wykorzystywane głównie w obrocie kryptowalutami, to ich podstawowym zastosowaniem jest gromadzenie danych na temat tych transakcji. Są bazami danych gdzie przechowuje się dane dotyczące płatności, transakcji i zapisów księgowych. W uproszczeniu blockchain to gigantyczny rejestr transakcji. Do tego, co absolutnie kluczowe dla zrozumienia idei technologii blockchain, nie ma tu żadnego centralnego ośrodka czy jakiegoś głównego komputera gromadzącego dane i sprawdzającego transakcje. Dlatego mówi się o rozporoszonej bazie danych lub rejestrze rozproszonym. Oczywiście taki rozproszony rejestr jest o niebo bardziej trudniejszy do zhakowania niż scentralizowana baza danych. Przy systemie scentralizowanym włamujesz się do jednej, głównej bazy, zmieniasz dane, które Cię interesują i gotowe. W technologii blockchain to nie takie proste, bo włamanie się do jednego bloku z łańcucha nic Ci nie da. Dane dotyczące jednej transakcji mogą być rozproszone w kilku, kilkunastu i większe liczbie bloków w łańcuszku. A nawet gdyby były zapisane tylko w jednym, to po pierwsze musisz jeszcze wiedzieć, w którym konkretnie, a po drugie cały system działa jak domino. Transakcje zapisane w łańcuchu bloków są nieodwracalne. Każda próba zmiany jednego bloku pociąga za sobą zmianę całego następującego po nim łańcucha bloków. Klocki domina zaczynają się walić, a oprogramowanie bazy danych natychmiast wykryje taką zmianę i system będzie w stanie precyzyjnie określić, gdzie i kiedy próbowano coś zmienić. Do tego rejestr transakcji jest jawy i każdy użytkownik może sobie prześledzić jak przebiegała konkretna operacja od dnia dzisiejszego do początku istnienia blockchaina. Jeśli sobie uświadomisz, że te wszystkie te dane są zaszyfrowane i istnieje możliwość robienia kopii danych w ilości na jaką tylko pozwala współczesna technika, to technologia blockchain jest bardzo kusząca.
Jeśli smart kontrakty są zapisywane i przechowywane w technologii blockchain, to w ogóle cała sprawa wygląda super, bo taka inteligentna umowa jest zabezpieczona i przed podrobieniem, i przed ludzkim błędem, a na dodatek nad jej wykonaniem czuwa program komputerowy. Będzie ją realizował krok po kroku na zasadzie powiązanych ze sobą klocków domina.
Załóżmy, że zawarłeś umowę na wykonanie 12 szklanek z zielonego szkła z Twoim monogramem. Stronami umowy jesteś Ty, producent szkła, producent szklanek i grawer. Umowę zawieracie w formie smart kontraktu, bez jakichkolwiek pośredników. Dalej nad jej wykonaniem czuwa już oprogramowanie. Zgodnie z technologią blockchain idzie to tak: dostawa zielonego szkła przyszła do zakładu producenta szklanek w Słupsku, no to producent szkła dostaje automatycznie przelew wynagrodzenia na konto, a producent szklanek przelew z zaliczką. Producent szklanek przesłał 12 szklanek grawerowi, znów to samo: producent szklanek dostaje pieniądze na konto, a grawer zaliczkę. Ty się o nic nie martwisz i spokojnie czekasz, aż dojedzie do Ciebie tuzin zielonych szklaneczek z monogramem.
7 KORZYŚCI SMART KONTRAKTÓW
Entuzjaści inteligentnych umów wymieniaj masę zalet jakie niesie za sobą ten sposób kontraktowania. Poniżej wymieniam 7 podstawowych:
- Niezależność i brak pośredników – sam piszesz umowę. Nie musisz polegać na banku, prawniku, agencie nieruchomości , ani na żadnym innym pośredniku. Jesteś tylko Ty i druga strona Albo wiele stron umowy. Żadna osoba trzecia nie może zaingerować w treść kontraktu, bo tę ustalają między sobą wyłącznie strony inteligentnej umowy. Zawarcie i wykonanie umowy jest całkowicie zautomatyzowane. A to znaczy, że żadna osoba trzecia nie może też ingerować wykonanie umowy. Zadziała zasada “jeśli- to”, czyli program zadba o wykonanie smart kontraktu zgodnie z umową krok po kroku, w miarę jak Ty i Twoi kontrahenci wywiązujecie się z poszczególnych postanowień umowy. Ludzki błąd również nie wchodzi w grę.
- Pewność treści umowy – Twoje smart kontrakty zostaną zaszyfrowane w cyfrowej bazie danych ( coś a la rejestr umów w tym wypadku) i wszystkie strony umowy będą miały wgląd do treści, ale po podpisaniu smart kontraktu nie mogą już jej zmieniać. Dzięki zastosowaniu technologii blockchain (łańcuch bloków) rejestr smart kontraktów jest jawny i dostępny dla wszystkich użytkowników. Innymi słowy to rejestr publiczny, poza tym zaszyfrowany i rozproszony.
- Backup umowy – kopi zapasowych oryginalnego smart kontraktu można zrobić ile tylko dusza zapragnie skoro istnieje w wersji elektronicznej i to jeszcze w technologii blockchain. W Zasadnie cała Twoja rodzina może sobie ściągnąć po kopii oryginału . Treści nie zmieni, bo dzięki zabezpieczeniom to mogą tylko strony umowy, ale treść przechowa. Nie ma szans żeby umowa gdzieś zaginęła przy takich możliwościach
- Bezpieczeństwo – szyfrowanie stron i baz danych czyli rejestru smart kontraktów dodatkowo zapewnia bezpieczeństwo treści oraz wykonania inteligentnego kontraktu. Jeśli uwzględnisz jeszcze, że smart kontrakty są w zdecentralizowanej i rozproszonej bazie danych, bez centralnego komputera, to zhakowanie takiej bazy danych staje się bardzo trudne. Entuzjaści smart kontraktów twierdzą, że praktycznie niemożliwe.
- Szybkość – przy normalnych, papierowych umowach potrzebujesz masy czasu żeby przetworzyć ich treść na konkretne czynności. Oprogramowanie smart kontraktów zarządza tym procesem znacznie szybciej i sprawniej . Biznes się toczy, a umowy są wykonywane bez Twojego udziału.
- Oszczędność pieniędzy – smart kontrakty zawierasz bez pośredników. Nie opłacasz prawnika, notariusza czy agenta nieruchomości itd. Zaoszczędziłeś właśnie wszystkie pieniądze jakie byś wydał na usługi pośredników oraz ewentualne dodatkowe podatki i opłaty związane z korzystaniem z usług tych pośredników.
- Dokładność i bezbłędność – zautomatyzowane umowy to łatwy sposób na uniknięcie ludzkich błędów przy ich spisywaniu. Możesz się pomylić nawet jeśli korzystasz z jakiegoś formularza – wzoru zwyczajnego kontraktu.
JESTEŚ JUŻ ZASMARTKONTRAKTOWANY?
I jak tam? Czy przekonałam Cię, że smart kontrakty to przyszłość zawierania umów i w ogóle transakcji handlowych? Jeśli tak, to jeszcze to przemyśl, bo tak naprawdę smart kontrakty to wcale nie umowy, a zalety ich stosowania są, delikatnie mówiąc, dyskusyjne jak dla mnie .O kwestiach prawnych nie wspominając. Ale o tym już w następnym wpisie.
Pozdrawiam, Prawstoria