Podpis biometryczny w nowoczesnej firmie :co na to prawo?
Tak jak średniowiecze należało do teologów, a oświecenie i wiek XIX do naukowców, tak obecne czasy to epoka speców od IT. Chyba żadna inna branża nie przeżywa teraz takiego boomu. Wszystko ma być szybkie, nowoczesne, no i oczywiście skomputeryzowane. IT jest modne i prawdopodobnie pozostanie takie jeszcze przez długi czas. Jednym za produktów ubocznych tej mody jest podpis biometryczny. Zwolennicy rozwiązania mówią o oszczędności czasu, pieniędzy i zwiększeniu produktywności. Firmy oferujące taki sposób podpisywania dokumentów mnożą się jak grzyby po deszczu. Czy to już pora raz na zawsze wyrzucić papier i długopis?
PODPIS BIOMETRYCZNY: CO TO JEST?
Co to w ogóle jest podpis biometryczny? Każdy szanujący się fan science-fiction kiedy słyszy „podpis biometryczny” z automatu widzi wszczepiony pod skórę chip z kodem, skan siatkówki, a już co najmniej jakiś cyfrowy odcisk palca. Prawo jeszcze nie definiuje pojęcia „podpis biometryczny”, czyli na pomoc ustawodawcy w ustaleniu co to jest nie ma co liczyć. W praktyce podpisem biometrycznym nazywa się podpis składany elektronicznym długopisem ( tzw. „penem) na tablecie (najczęściej), na telefonie komórkowym albo na jakimś specjalnie do tego zaprojektowanym padzie. Każdy kto ostatnio odbierał na Poczcie Polskiej przesyłkę za zwrotnym potwierdzeniem odbioru wie o co chodzi. Z wersji pada lub mini tabletu korzystają też w Polsce poza pocztą na przykład większe firmy kurierskie. Zamiast na papierze podpisujemy się specjalnym elektronicznym długopisem (penem) na tablecie lub padzie i potwierdzamy, że nasza przesyłka dotarła.
JESTEŚMY COOL FIRMĄ CZYLI BIZNESOWE ZALETY PODPISU BIOMETRYCZNEGO
Firmy oferujące tego typu rozwiązania jednym tchem wymienią zalety podpisu biometrycznego, a są to:
- Oszczędność miejsca w firmie – dokumenty papierowe potrzebują przestrzeni żeby je przechować. Za tą przestrzeń się płaci. Dokumenty podpisane biometrycznie nie zajmują miejsca na półkach.
- Oszczędność czasu, zmniejszenie kosztów prowadzenia firmy i ogromne przyspieszenie szybkości transakcji – nie obciążają cię koszty pomieszczeń do przechowywania podpisanych tradycyjnie papierów, a umowy podpisywane podpisem biometrycznym mogą być zawarte praktycznie natychmiast, niezależnie od tego gdzie aktualnie przebywają podpisujący. Nawet jeśli jedna strona podpisuje umowę w Warszawie, a druga w Bangkoku i tak robią to w maksymalnie kilka minut. Dodatkowo firma oszczędza na kosztach przesyłek międzynarodowych. „Biometric Signature Solution Guide For Financial Sector” opracowany przez Intel Coporation w 2015r. podaje, że średniej wielkości firma z branży finansowej dzięki wprowadzeniu podpisów biometrycznych na umowach I innych dokumentach zaoszczędzi rocznie średnio 3.440.000 EUR kosztów oraz 45.000 godzin. To dane szacunkowe , ale i tak dają wyobrażenie o skali możliwości tego rozwiązania.
- Podpis biometryczny jest dużo łatwiejszy do stosowania niż certyfikowane podpisy elektroniczne – żeby zacząć stosować podpis biometryczny nie musisz kupować drogich certyfikatów dla siebie i wszystkich swoich klientów, a i tak pozbędziesz się konieczności podpisywania papierowych dokumentów. Inwestujesz w sprzęt i oprogramowanie do podpisów biometrycznych i tyle. Nawet przy założeniu, że tablety, pady i peny się zużywają, a oprogramowanie do podpisów biometrycznych wymaga aktualizacji, wciąż jest to dużo tańsze i dużo prostsze rozwiązanie niż certyfikowane podpisy elektroniczne. Pamiętaj, że jeśli zdecydujesz się na wdrożenie podpisów biometrycznych w twojej firmie, to problem czy twój klient/kontrahent ma certyfikowany podpis elektroniczny i w związku z tym możecie zawrzeć ważną, wiążącą umowę pisemną w formie elektronicznej odpada. Ważne, że ty masz technologię, która pozwala twojemu klientowi na podpisanie podpisem biometrycznym pod dokumentem jaki mu prześlesz i już pozbyłeś się z transakcji całej papierologii.
- Firma zyskuje image innowacyjnej – podpis biometryczny jest modny, po części dlatego, że firmy, które go używają automatycznie są postrzegane jako innowacyjne i Mamy takie fajne, designerskie peny i tablety. Jesteśmy cool, dużo bardziej cool niż posługująca się papierem i długopisem konkurencja, którą została za nami daleko w tyle.
- Firma stawia na ekologię – im mniej papieru zużywasz tym mniej drzew idzie pod topór. Podpis biometryczny piecze ci dwie pieczenie przy jednym ogniu: nie tylko jesteś firmą z technologicznej przyszłości, ale jeszcze stawiamsz na ekologię.
CO MOŻNA PODPISAĆ PODPISEM BIOMETRYCZNYM I CZY DA SIĘ TAK ZAWRZEĆ UMOWĘ ?
Skoro podpis biometryczny ma tyle zalet, to popatrzmy co na to prawo. Co możesz podpisać podpisem biometrycznym i przede wszystkim, czy da się tym zawierać umowy? Więc po pierwsze podpisem biometrycznym możemy podpisać absolutnie każdy dokument. Nasz kodeks cywilny w art. 60 dopuszcza każdą możliwą formę wyrażenia woli. Ustawodawca stawia tylko jeden warunek: „wyrażenie woli musi być ujawnione w sposób dostateczny”. Co to znaczy? Możesz się na coś zgadzać lub nie w każdy sposób jaki ci tylko przyjdzie do głowy (smesem, podpisem biometrycznym, znakiem dymnym puszczanym z ogniska, a nawet chrząknięciem „uhm”), o ile tylko ta druga strona, czyli osoba, której oświadczenie woli składasz nie ma wątpliwości o co ci chodzi. Pisałam już o tym we wpisie o formach zawierania umowy. Kiedy te wątpliwości się pojawiają, czyli zazwyczaj w sądzie, sąd będzie analizował twoje oświadczenie woli uwzględniając konkretne okoliczności złożenia, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje ( art. 65 ust.1 kodeksu cywilnego). Nie ma żadnych przeszkód prawnych, żebyś złożył swoje oświadczenie woli używając podpisu biometrycznego, a że zgodnie z art. 65 (1) kodeksu cywilnego przepisy o oświadczeniach woli stosuje się też odpowiednio do innych oświadczeń, to każdy, ale to absolutnie każdy dokument możesz podpisać podpisem biometrycznym złożonym na tablecie, telefonie czy specjalnym padzie. Dobrym przykładem oświadczenia innego niż oświadczenie woli jest na przykład potwierdzenie u kuriera czy na poczcie, że dostałeś przesyłkę. Żadnej woli nie wyrażasz, ale oświadczenie składasz. I możesz to spokojnie zrobić podpisem na tablecie.
Dobra, ale co z umowami? Czy mogę zawrzeć z klientem umowę kiedy i ja i klient podpiszemy się podpisami biometrycznymi? Jak najbardziej. Umowa to nic innego jak wzajemna zgoda na to samo, czyli ja się na coś zgadzam (oświadczam swoją wolę) i ty się zgadzasz (oświadczasz swoją wolę) na dokładnie to samo. Wymieniamy się swoimi oświadczeniami i cyk, umowa zawarta. Co z tego wynika? Ano, skoro możesz składać oświadczenia woli podpisując się podpisem biometrycznym, to nie ma też przeszkód żebyś w ten sam sposób zawarł wiążącą umowę ze swoim klientem czy kontrahentem. Brzmi bardzo dobrze, prawda? Oczywiście są jednak dwa „ale” i do tego mają za sobą rzeszę sceptyków. Dodam, że sceptyczni są właściwie tylko prawnicy i biegli grafolodzy. Grafologami zajmę się w kolejnym wpisie na temat podpisu biometrycznego. Teraz rzućmy okiem na pierwsze „ale”. W 100% dotyczy prawa i wątpliwości czy podpisując się podpisem biometrycznym zachowasz pisemną formę umowy albo innej czynności prawnej czy też nie. Zaznaczam, że wszystkie inne formy czynności prawnej /umowy są bezpieczne, czyli możesz się śmiało popisywać podpisem biometrycznym na przykład dla zachowania formy dokumentowej. Wątpliwości co do podpisu biometrycznego dotyczą tylko zachowania pisemnej formy czynności/umowy.
CZY PODPIS BIOMETRYCZNY TO PODPIS WŁASNORĘCZNY ?
Każde prawo na świecie, w tym polski kodeks cywilny, zastrzega, że pewne czynności muszą być dokonywane w formie pisemnej. Jeśli na dodatek forma pisemna jest zastrzeżona dla czynności pod rygorem nieważności, to jeśli jej nie zachowasz, czynność jest nieważna. Jeśli natomiast ustawa albo umowa zastrzega dla czynności formę pisemną, ale nie określa co się stanie gdy nie zachowasz formy pisemnej, to oznacza to, że przed sądem nie będziesz się mógł/-a powołać na zeznania świadków żeby potwierdzić, iż czynność faktycznie miała miejsce. Również ani ty, ani twój klient/kontrahent nie będzie mógł zeznawać żeby potwierdzić, że dana czynność doszła do skutku. Reasumując, w zależności od sytuacji, jeśli nie zachowasz formy pisemnej, to grozi ci albo nieważność czynności/umowy albo pozbawiłeś-łaś się możliwości powołanie w sądzie świadków żeby udowodnić, że dana czynność faktycznie miała miejsce. Kto chce wnikać w szczegóły, zapraszam do lektury art.73- 78(1) kodeksu cywilnego.
Żeby zachować formę pisemną musisz złożyć pod umową, oświadczeniem woli albo innym dokumentem WŁASNORĘCZNY PODPIS (art. 78 par.1 kodeksu cywilnego) albo certyfikowany podpis elektroniczny art.78 par. 2 kodeksu cywilnego). Oczywiście pytanie brzmi, czy podpis biometryczny to podpis własnoręczny? Jeśli nie, to jego atrakcyjność właśnie spadła, bo do umów i czynności pisemnych go nie użyjesz.
Ci, którzy mają wątpliwości czy podpis biometryczny jest podpisem własnoręcznym upierają się, że podpis własnoręczny to wyłącznie podpis złożony na kartce papieru w tradycyjny sposób czyli na przykład piórem lub długopisem, a nasz Sąd Najwyższy bardzo rygorystycznie podchodzi do zagadnienia własnoręczności podpisu. Nieprawda. Akurat do tej kwestii Sąd Najwyższy podchodzi bardzo zdroworozsądkowo i od lat ma na temat własnoręczności podpisu to samo zdanie. Sąd Najwyższy twierdzi, że aby uznać podpis za własnoręczny powinien to być „znak pisarski, umożliwiający identyfikację osoby, od której pochodzi, przynajmniej według takich kryteriów jak cechy indywidualne i powtarzalne”. To wszystko. Dociekliwym zalecam chociażby poczytanie najnowszego w tej chwili orzeczenia SN na temat własnoręczności podpisu czyli wyroku z dnia 27 kwietnia 2016 r.o sygnaturze II CSK 518/15. Słowa w tych minimalnych wymaganiach nie ma o konieczności użycia papieru czy długopisu albo pióra. Podpis własnoręczny musi być znakiem pisarskim (nie ma nawet wymogu żeby się podpisywać pełnym imieniem i nazwiskiem), który ma na tyle indywidualne i powtarzalne cechy, że zawsze ten znak pisarski da przypisać jednej i tej same osobie.
Innymi słowy, żeby podpis był własnoręczny, musi być taki, żeby się dało jednoznacznie stwierdzić, że ten podpis złożyła właśnie ta, konkretna osoba. Jeśli podpis biometryczny pozwala stwierdzić, że złożyłeś go właśnie ty, a nie nikt inny, to jest podpisem własnoręcznym.
Prawo zezwala na potraktowanie podpisu biometrycznego jako podpisu własnoręcznego. Cały szkopuł tkwi więc w technologii. Jak wybrać najlepszego dostawce usługi podpis biometrycznych dla twojej firmy i czy podpis biometryczny da się podrobić? O tym już w następnym wpisie.
Pozdrawiam, Prawstoria
Problem z podpisem biometrycznym służącym do zachowania formy pisemnej polega na tym, że w przeciwieństwie do tradycyjnego podpisu złożonego na kartce papieru, może on zostać skopiowany i wklejony do dowolnego innego dokumentu. Taka forma nie zapewnia zatem bezpieczeństwa obrotu.
renegatt48 – dobra uwaga, z tym, że się nie do końca zgadzam. Wszystko zależy od tego jakiego oprogramowania użyjesz do scalenia dokumentu oraz kodu utrwalającego podpis biometryczny. Problem ewentualnego przyklejenia podpisu został już rozwiązany przy podpisie elektronicznym. Dobrym przykładem jest unijny kwalifikowany podpis elektroniczny (QES). Przy podpisie biometrycznym szkopuł tkwi raczej w uchwyceniu cech indywidualnych podpisu składającego podpis na padzie i „zakodowanie ich” w dokumencie, że tak niefachowo powiem. Poza tym oczywiście w grę wchodzi bariera mentalności – i tu jest głównie pies pogrzebany jak dla mnie.